sobota, 26 lipca 2014

Koniec lipca? Czas na zakupy!

Na wielu blogach znajdują się takie posty,a na pewno także u Was trwają wyprzedaże w sklepach. I jak tu nie skorzystać z okazyjnych cen interesujących nas kosmetyków? Znalazłam jeden wolny dzień i wybrałam się z córką na shopping kosmetyczny. Dla niektórych taka ilość kosmetyków to może być mało, jednak jak dla mnie jest ich nawet dużo ;)

Oto moje stowarzyszenie!


 1. Spray przeciw słońcu SPF 50 Sun Ozon 16 zł

Zakupiłam go, ponieważ Rossmann miał kupony -40% na produkty do opalania. Niestety jestem tak strasznie blada, że do opalania potrzebuję najdroższy krem z dużym filtrem :/

2. Krem wyszczuplający Farmona  12 zł
 
Dalej poszukuję idealnego produktu antycellulitowego. Mam nadzieję, że znajdę wreszcie swój ideał :)

3. Mydło siarkowe Barwa 6 zł

Słyszałam, że kosmetyki siarkowe są dobre na trądzik. A ja zmagam się z nim na plecach i dekolcie :/ Chciałam wypróbować takie mydełko w płynie, jednak było dosyć drogie, więc wzięłam wersji kostkowej.

4. Tonik do twarzy Clean&Clean 12 zł

Moje toniki już się kończą.... a niestety nie były zadowalające więc próbuję innego. Tego jeszcze nie miałam, więc czemu nie... I tu mam duże pytanie: Czy ktoś ma świetny sposób na wągry? Bo ja mam ich już serdecznie dość...

 5. Antyperspirant pod pachy w kulce Garnier 8 zł

Testuje sobie dla urozmaicenia i w poszukiwaniu tego jedynego (mam już jeden ulubiony, ale może znajdę lepszy?).

6. Krem do rąk Eveline 5 zł

Miałam już kiedyś ten produkt i się sprawdził. Czas żeby powrócił na moją półkę :)

7. Balsam do ust Bielenda 7 zł

Jest to mój pierwszy kosmetyk z tej firmy. Wiedziałam, że potrzebuję czegoś w tym stylu, a przebieranie wśród wszystkich pomadek i balsamów zajęło mi dość dużo czasu...

8. Żel do mycia ciała Original Source 5 zł

O tym żeliku marzyłam już od dawna. Jednak szukałam zapachu miętowego, a nigdzie go nie było :( Muszę się zadowolić tym. A dlaczego te zdjęcie jest do góry nogami? Ten żel ma strasznie lejącą konsystencje i musi tak stać. To psuje efekt, ale co poradzić? Mam nadzieję, że jego zapach i działanie wszystko zatuszuje...

9. Próbka maski-serum i peelingu do stóp Perfecta 3 zł

Uwielbiam takie próbki :)

10. Cukrowy peeling Farmona 12 zł
 
Mówiłam, że będzie nowy i oto jest! Już go kocham <3


I tu mam pytanie: Jakiś produkt już miałyście? A może także macie zamiar coś z tych rzeczy kupić?

I tu powtarzam pytanie.
Czy macie świetny sposób na wągry? No chyba, że nie macie takich problemów jak ja ;)

 

wtorek, 22 lipca 2014

Cece Med Silk Conditioner- odżywka z jedwabiem

Dziś pragnę Wam zaprezentować pierwszy na tym blogu produkt do włosów. Udało mi się go zakupić w Rossmannie, podczas szału przecen. Kupiłam wtedy jeszcze pewne serum do twarzy, które też za niedługo zrecenzuję. 


Cena: 15 zł
(jak już mówiłam była przecena. Słyszałam, że regularna cena wynosi 40 zł)


Jak powinna działać?

Powinna nawilżać włosy, ułatwiać rozczesywanie, przywracać połysk i zdrowy wygląd oraz zawiera filtry UV.


Pierwsze wrażenie:

Ogólnie opakowanie tej odżywki nie przykuwa uwagi. Jest takie dosyć apteczne. Jak już mówiłam, pewnie gdyby nie przecena to nie kupiłabym jej- nawet nie wiedziałabym o istnieniu czegoś takiego!


Jak to jest w praktyce?

Zacznijmy od podstaw:


  • opakowanie: kosmetyk jest opakowany w pasującym graficznie kartoniku. Jak dla mnie jest to plus. Butelka ma prosty, podłużny kształt. Ciekawe jest jej otwieranie. W celu użycia produktu trzeba nacisnąć w odpowiednim miejscu na korek i wysuwa się otwarcie (?)
                  
               I tu są małe schody. Żeby wydobyć produkt trzeba odwrócić butelkę do góry nogami i potrząsnąć. A wszystko przez to, że jest wykonana z twardego plastiku.

  • pojemność: moja butelka mieści 300 ml. Szczerze mówiąc gdybym miała kupować tą odżywkę po regularnej cenie to tak średnio się opłaca :/

Działanie:

  • nawilża- zgadzam się :) Po użyciu włosy są o wiele bardziej miękkie i miłe w dotyku. Nabierają strukturę prawdziwych włosów, a nie tak jak to jest w moim przypadku- wiecznej szopy :P
  • ułatwia rozczesywanie- i to w 100%! Wcześniej, gdy używałam innych szamponów i odżywek zawsze spotykałam się z kołtunami i miałam duży problem z ich rozczesaniem. A teraz? Trudno mi uwierzyć, ale przy czesaniu włosy zachowują się harmonijnie i nic mi się nie plącze ;)
  • połysk i zdrowy wygląd- tu też się muszę zgodzić. Nawet na drugi dzień włosy są gładkie i lśniące. Po dwóch dniach ładnie się prezentują- w porównaniu do innych odżywek, które po takim czasie sprawiają, że włosy trzeba myć nawet codziennie.
  • filtry UV- moje włosy zniosły wielogodzinne przebywanie na słońcu bez czapki ;) Więc jest dobrze.
  • konsystencja- Odżywka jest biała. Jej konsystencja jest wystarczająco wodnista, aby było łatwo ją aplikować. Mimo to jest dosyć ekonomiczna w użyciu.
  • zapach- moja ulubiona funkcja tej odżywki. Pachnie delikatnie, mogę powiedzieć, że trochę jak szampony dla dzieci :D Zapach jest cudowny i miło się szoruje włosy- mimo delikatności już po chwili pachnie cała łazienka! Jednak to co jest dla mnie najważniejsze- włosy pachną! Moje dotychczasowe kosmetyki pachniały podczas mycia i koniec. A w przypadku tego produktu, nawet po dwóch dniach mogę zatopić nos w moich włoskach i czuję ten piękny zapach :3

Ocena końcowa:

Oczywiście jak dla mnie ten produkt jest perfekcyjny! Słyszałam, że jest opakowanie po 1l, więc postaram się je odnaleźć. Mimo dużej ceny regularnej warto zainwestować. Chcę jeszcze kupić do zestawu szampon- wtedy może efekt będzie jeszcze lepszy?

+
nawilża
ułatwia rozczesywanie
nadaję połysk
zawiera filtry UV
cudowny zapach, który utrzymuję się na dłużej

-
cena
opakowanie


Jak widać moja recenzja jest pozytywna. A Wam udało się zetknąć z tym produktem czy może miałyście jakiś kosmetyk z innej linii? Czy macie jakąś inną perfekcyjną odżywkę z innej firmy?

Tak na koniec pochwalę się, że udało mi się dostać do akcji testerskiej lakierów do paznokci marki JOKO :) Ktoś też będzie testować?


Ulka :*



poniedziałek, 14 lipca 2014

Cukrowy peeling Tutti Frutti, czyli najlepszy peeling jaki miałam

Rozdanie się odbędzie :) Bardzo szybko zgłosiło się więcej niż 15 osób, więc jestem szczęśliwa :D
Dziś zrobiłam zdjęcie mojego ulubionego produktu ubiegłych miesięcy. Przedstawiam wam moją perełkę i recenzję na jej temat.


Cena za sztukę: ok. 12 zł
(skorzystałam z promocji więc jak dla mnie się opłacało)


Opis producenta:


(...) Cukrowy peeling doskonale myje, regeneruje i pielęgnuje ciało. Dzięki zawartości masła Karite i witaminy E głęboko nawilża, odżywia i ujędrnia skórę, sprawiając że staje się zachwycająco miękka i delikatna. Naturalne kryształki cukru, zanurzone w odżywczym olejku, usuwają martwy naskórek i wygładzają ciało, a ekstrakt z owoców noni, zwiększa wydzielanie endorfin, wprowadzając w doskonały nastrój, stymulujący pozytywną energię i radość, a optymistyczny zapach pełni tropikalnego lata pobudza i orzeźwia. Ciało pozostaje odżywione i natłuszczone, dzięki czemu nie jest konieczne używanie balsamu.


Pierwsze wrażenie:

Co skusiło mnie do zakupu? Po pierwsze fakt, że produkt znalazł się w mojej ukochanej drogerii na przecenie, a ja zawsze zaglądam do tego kącika. Stwierdziłam, że dawno w mojej łazience nie zawitał jakiś 
 peeling do ciała. Na dodatek widziałam, że to nowość, a ja uwielbiam sprawdzać nowości :)
I teraz to co urzekło mnie najbardziej- ekonomiczne opakowanie!


Jak to jest w praktyce?

  • Zapach: z 3 dostępnych zapachów wybrałam peeling o zapachu brzoskwini i mango. Był mi on najbliższy sercu i nie pomyliłam się. Po otwarciu opakowania od razu czuć przyjemną woń. Zapach jest wyraźnie odczuwalny i to nie tylko na początku.
  • Konsystencja: moim zdaniem peeling należy do gruboziarnistych dzięki kryształkom cukru. Konsystencja jest moim zdaniem idealna ponieważ nie jest lejąca przez co nie przypomina żelu do ciała, a także nie jest zbyt ubita- łatwo jest ją rozprowadzić po całym ciele
  • Działanie: już po nałożeniu kosmetyku wyraźnie czuć, że ciało stało się naoliwione. Po spłukaniu kosmetyku nasze ciało jest niczym nasmarowane oliwką. Dzięki temu oszczędzamy czas- po takim peelingu nie trzeba nakładać balsamu. I tu stwierdzam, że po ciągłym stosowaniu kosmetyku (czyli co kilka dni) wyraźnie widać efekt- skóra jest nawilżona i staje się gładka.


Ocena końcowa:

Jak dla mnie produkt jest świetny i nie ma co tu więcej gadać :)
Za niedługo wyruszam do sklepu po nowe opakowanie, ale tym razem w innym zapachu, bo trzeba być otwartym na ofertę ;)

+
-zapach
-konsystencja
-działanie
-cena
-ekonomiczne opakowanie
-ładna oprawa graficzna, przyciągająca wzrok

-
BRAK! :)


Korzystał ktoś może z tego produktu? Jakie macie wy spostrzeżenia? A może ktoś dopiero zabiera się do zakupu? 



Ulka :*







czwartek, 10 lipca 2014

Rozdanie z Ulką :* ROZPOCZĘTE!!

Dziś przychodzę do Was z niezwykłą notką, czyli z czymś co uwielbiam najbardziej-
CZAS NA ROZDANIE!
Pragnę nagrodzić kogoś takim skomponowanym przeze mnie (prawie) fioletowym zestawem. Więc bez dłuższego gadania przedstawiam warunki:

Obowiązkowo:

-zaobserwuj blog Wnętrze Kosmetyczki (publicznie)
-uzupełnij zgłoszenie

Dodatkowo:

-dodaj notkę o moim rozdaniu (nie musi być oddzielna) + 2 losy
-zaobserwuj Ten blog + 1 los
-dodaj baner z moim rozdaniem na swoim blogu + 1 los



Regulamin:


1.Wysyłkę pokrywam ja - WYSYŁKA TYLKO NA TERENIE POLSKI!!!
2.Aby wziąć udział  w konkursie trzeba spełnić warunki obowiązkowe.
3.Osoby niepełnoletnie muszą mieć zgodę rodzica na udział w konkursie.
4.Wygrywa tylko 1 osoba- wszystko to co zostało pokazane na zdjęciu.
5.Konkurs trwa od 10 lipca 2014 do 31 lipca 2014r.
6. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.)
7.Zwycięzca musi wysłać adres do wysyłki na mój email do 5 dni od ogłoszenia wyników!!!
8 .Musi się zgłosić min. 15 osób. Inaczej rozdanie będzie odwołane :(


Oto nagrody (równocześnie baner):




- sól do kąpieli be beauty Spa: Jest do jedna z moich ulubionych soli. Tu piękny zapach lawendowy.
- szampon L'oreal Paris Elseve Volume Collagene (nadający objętość): Ten szamponik skutecznie pomaga mi przy oklapniętych włosach. Jego recenzja już wkrótce.
- mgiełka do ciała Avon Senses Mystique: posiadam kilka mgiełek z Avonu, więc jedna z nich trafi do zwycięzcy. Ta tutaj jest o zapachu: jaśminu, gardenii, brzoskwini i wanilii.
- lakier do paznokci Revlon Perfumerie: Jego recenzja znajduję się tu.

Nagrody w rozdaniu są NOWE.


 Szablon do zgłoszenia:

-obserwuje jako:
-baner na:
-dodałam notkę TAK/NIE* (link)
-obserwuje drugi blog jako:*
-e-mail:


Mam nadzieję, że nagroda przypadła Wam do gustu :)



Ulka :*

wtorek, 8 lipca 2014

Lakier do paznokci x2 Revlon

Przepraszam za moją długą nieobecność. Niestety miałam tyle spraw na głowie, że nie miałam czasu pisać na moim nowo otwartym blogu. Obiecuję, że teraz wrócę do żywych i popiszę dla Was trochę recenzji. Jestem szczęśliwa za duży odzew pod moim postem na temat odchudzającego serum Soraya. Miło znać waszą opinię :)
Tak, więc przechodzę do dzisiejszej recenzji!

Pragnę Wam pokazać moje najnowsze lakiery do paznokci marki Revlon z serii Perfumerie.
Zacznijmy więc od początku.


Cena za sztukę: 19,90 zł
Muszę przyznać, że cena przypadła mi do gustu :3

Pierwsze wrażenie:

Zaciekawiła mnie bardzo buteleczka tego lakieru. Przypomina perfum :D. W sklepie spodobała mi się duża gama kolorystyczna, a musiałam się trochę ograniczyć, więc wyniosłam tylko dwa cudne kolorki, których jeszcze nie miałam. Jednak muszę przyznać, że najbardziej moja ciekawość domagała się tego czy ten lakier na prawdę pachnie?

Jak to jest w praktyce?

Na sam początek dorwałam kolor Lime Basil. Spodobał mi się pędzelek tych lakierów (niestety nie mam zdjęcia) gdyż jest takiej średniej grubości, ale jest dość aksamitny. Lakier łatwo mi się rozprowadził na paznokciu, a co najważniejsze- równomiernie! Jedyną wadą tu może być to, że ma troszkę rzadką konsystencję, ale można ledwo to zauważyć. Na dodatek lakiery ładnie połyskują w świetle *_*.
 

Czy spełnia swoje zadanie?

Dla mnie głównym zadaniem lakieru był tu efekt zapachowy. Muszę przyznać, że po otwarciu buteleczki czuć jak zwykle ohydny zapach lakieru, ale gdy już kolorek wyschnie na paznokciu to nawet czuć przyjemny aromat! Podoba mi się to :3



Ocena końcowa:

Lakier jest świetny <3 Kocham ten jego połysk i delikatny zapach. Cudeńko ^_^

+
spełnia swoje zadanie
połysk
brak zacieków
cena
zapach
ładne opakowanie
duża gama kolorystyczna

Jak widać produkt bardzo przypadł mi do gustu. Ja planuję za nie długo zrobić kosmetyczne zakupy, bo mam chrapkę na nowości. Możecie mi polecić jakieś genialne produkty, które powinny wpaść w moje łapki i zostać przetestowane???



Ulka :*